piątek, 15 kwietnia 2016

NIEulubieniec miesiąca - nowa maskara marki Rimmel

Po raz kolejny okazuje się, że należy z dużą rezerwą podchodzić do drogeryjnych kosmetyków. Nie wiem jakie są Wasze doświadczenia, ale mam wrażenie, że większość kosmetyków z popularnych drogerii nie jest warte swojej ceny… Jest oczywiście kilka marek do których szaf sięgam z pewnością, że kupię dobry produkt. Niestety – rimmel do takich nie należy i raczej szybko nie przekonam się do ich produktów. Ale do rzeczy.



Niedawno ruszyła kampania promująca nowy tusz – wonder’full volume colourist. Cena tego kosmetyki to około 35,00-40,00 PLN. Za tę cenę możecie kupić dwa naprawdę dobre i trwałe tusze.

Co o tuszu pisze sam producent? Maskara Wonderfu’ll Lash Colorist marki Rimmel pogrubia i wydłuża rzęsy i dodatkowo stopniowo przyciemnia rzęsy – efekt utrzymuje się do 2 tygodni. Kombinacja kremowej, ultra- czarnej, pogrubiającej formuły z kompleksem stopniowo koloryzującym rzęsy. Zwężana szczoteczka z włókien dociera do każdej, nawet najmniejszej rzęsy.



Nie mogę wypowiedzieć się na temat rzekomego przyciemniania rzęs ponieważ po trzech dniach używania tuszu został on przeze mnie całkowicie zdyskwalifikowany. Po pierwsze: rzęsy po użyciu produktu nie są ani pogrubione ani wydłużone. Co więcej, trzeba nałożyć kilka warstw i trochę się namachać aby było widać, że mamy cokolwiek na rzęsach. Ale OK, przebrnęliśmy przez aplikację. Po około trzech godzinach spoglądam w lustro i widzę całą masę osypanego produktu. Słabo. Doprowadzam się do ładu i idę dalej robić swoje. Po 9 godzinach od aplikacji wyglądam już jak panda (co możecie zobaczyć na załączonym zdjęciu). Na rzęsach nie ma już śladu po tuszu.




Niestety, nie mogę napisać nic dobrego o nowym tuszu Rimmela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz